Takim Go zapamiętam…

Znaliśmy się ze „starych, złych czasów”, które dla nas – tak to nazywaliśmy okazały się być lepszymi od teraźniejszości. Nie brakowało wtedy ideowców takich jak Kornel, ludzi wyciągających pomocną dłoń i nie żądających nic w zamian. Razem współtworzyliśmy Ruch Odbudowy Polski Jana Olszewskiego. Gdy Kornel założył swoją gazetę posyłałem moje artykuły. Spotykaliśmy się najczęściej u mnie w domu. Wieczór przed swym pamiętnym, historycznym przemówieniem inaugurującym Sejm w 2015 roku, jako Marszałek Senior – Kornel spędził w naszym domu. Jesienią 2018 roku poprosił mnie, bym z listy Wolnych i Solidarnych kandydował na prezydenta Warszawy w wyborach samorządowych. Widzieliśmy się ostatni raz w sierpniu, na jego prośbę, w jego mieszkaniu przy Śniadeckich. Słabł, ale w oczach był błysk Walczącego Kornela. Takim Go zapamiętam…

w moim domu z Kornelem Morawieckim i Andrzejem Kołodziejem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *