http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/klub-inteligencji-polskiej-bierze-ukraine-na-celownik/6w0sy

W dniu 23 lutego 2015 roku portal internetowy ONET klawiaturą w rękach redaktora Jacka Gądka „wziął na celownik” Klub Inteligencji Polskiej.

Kilka dni wcześniej Pan Redaktor zatelefonował do mnie – Dariusza Grabowskiego i bez zbędnych wstępów zażądał wytłumaczenia dlaczego to klub, którego jestem prezesem ma śmiałość publikować poglądy – zdaniem Pana Redaktora – prorosyjskie i antyukraińskie. W odpowiedzi, zdumiony bezceremonialnością rozmówcy, zaprosiłem na spotkanie i wyraziłem gotowość ustosunkowania się w bezpośredniej rozmowie do wszystkich pytań i kwestii, jakie Pan Redaktor postawi. W odpowiedzi Jacek Gądek poprosił o czas do namysłu i odłożył słuchawkę.

Już sam sposób kontaktowania się i niechęć do bezpośredniej rozmowy ukazała mi, że mam do czynienia nie z poważnym publicystą chcącym poznać poglądy i argumenty rozmówcy, a z dyspozycyjnym propagandzistą bezwolnie wykonującym polecenia swoich zwierzchników i mocodawców politycznych.

W opublikowanym na portalu ONET paszkwilu, tak powtarzam to z całą stanowczością – paszkwilu autorstwa Jacka Gądka, przewija się zasadniczy wątek, a mianowicie próba odmówienia prawa do własnych poglądów środowisku naukowemu i inteligenckiemu, gdy różnią się one od urzędowego i oficjalnego stanowiska władz.

Co gorsza, poprzez liczne przekłamania, insynuacje i fałszerstwa zawarte w tekście, redaktor podjął próbę zdyskredytowania osób reprezentujących i publikujących na stronie internetowej Klubu Inteligencji Polskiej. Przypomina to najgorsze chwile i rodzi najtragiczniejsze skojarzenia, gdy prawda mogła być tylko jedna i to oficjalna, a jej krytyków, przeciwników bądź tylko wątpiących należało w oczach opinii publicznej skompromitować i zastraszyć.

Jako członkowie Klubu Inteligencji Polskiej możemy tylko współczuć Panu Jackowi Gądkowi, który jako młody dziennikarz ma już przetrącony kręgosłup i nie rozumie takich pojęć, jak etyka dziennikarska, a co dopiero zgoda z własnym sumieniem.

Jako członkowie Klubu Inteligencji Polskiej chcemy też gorąco podziękować tym wszystkim internautom, którzy w komentarzach do paszkwilu Pana Jacka Gądka poparli nasze stanowisko. Państwa słowa były dla nas i są największą nagrodą za postawę, którą przyjęliśmy. Jeszcze raz dziękujemy.
W najkrótszej i najdokładniejszej odpowiedzi na paszkwil zamieszczony na portalu ONET informujemy, że Klub Inteligencji Polskiej kierował się i będzie się kierował miłością do Polski, a służyć chce wolności i prawdzie.