Jak obronić Ursus nie oglądając się na niechętną mu władzę?

Ursus – jedyna polska marka motoryzacyjna – wygrał przetarg na 1000 elektroautobusów wart ponad 3 miliardy złotych. Wycofały się takie marki, jak Mercedes czy Volvo, a uczestniczące w przetargu – Autosan i Politechnika Gliwicka dziś składają odwołania.

Zwróćmy uwagę, że nikt ze środowiska rządowego, bankowego ani Narodowego Centrum Badań i Rozwoju – organizatora przetargu nie cieszy się i nie gratuluje zwycięstwa władzom firmy Ursus. Wprost przeciwnie. Trwa szeptana kampania propagandowa, że Ursus ma problemy i trzeba go przekonać do odstąpienia od realizacji przetargu.

Jak to możliwe, że polska firma z nowoczesnym produktem i szansą na rynkowy sukces pozostaje bez wsparcia polskiego banku? PKO BP nie jest zainteresowany współpracą, co więcej – to właśnie PKO BP wypowiedziało Ursusowi w trybie natychmiastowym wszystkie kredyty radykalnie komplikując kontynuowanie produkcji.

Jak to możliwe, że Polski Fundusz Rozwoju szczodrą ręką na ponad 300 milionów złotych dofinansował konkurenta Ursusa, hiszpańską firmę Solaris, która nawet nie stanęła do przetargu?

Te pytania bez odpowiedzi obnażają, jak fałszywe są deklaracje rządzących o obronie i wspieraniu polskiej przedsiębiorczości, o promowaniu polskiej e-motoryzacji.

Dlatego uważamy, że Ursus, jego władze nie oglądając się na rządzących powinny wystąpić z inicjatywą do Autosanu i może również do Politechniki Gliwickiej o połączenie sił, o stworzenie potencjału, który nie tylko umożliwi realizację kontraktu autobusowego, ale stanie się fundamentem prawdziwie polskiego, nowoczesnego przemysłu motoryzacyjnego.

  • Apelujemy do władz Ursusa – trzymajcie się! Polska Was potrzebuje!
  • Apelujemy do polskich przedsiębiorców – solidarni z Ursusem udowodnijcie, że to wasz wspólny interes.
  • Apelujemy do polskich rolników – brońcie Ursusa tak, jak bronicie polskiej ziemi.
  • Apelujemy do wszystkich czytelników – wesprzyjmy Ursus! Ursus nas potrzebuje!

Czekamy na Wasz odzew na naszym portalu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *